Okej, podejście do aktualki numer 5. Z tego co napisalem w poprzednich byłoby dość materiału na conajmniej dwie. Szkoda tylko, że były kurwa kompletnie o niczym… Tak jak pewnie i ta.
Czy myśleliście kiedyś o tym jak fajnie byłoby mieć cycki? Mi to nie daje spokoju. Cycki muszą być fajne. Może właśnie ta głęboko skrywana potrzeba posiadania czegoś z przodu klatki piersiowej, przyczyniła się do tego, że postanowiłem, wbrew swoim zapowiedziom, przygarnąć nowy projekt… Plany są takie, że będę go robił sam, aż do momentu, gdy ktoś złapie się za głowie i powie – „Boże! Ta edycja/tłumaczenie/korekta są tak słabe, że nie mogę na to patrzeć… Muszę mu pomóc!” A sama manga… Cóż. Opowiada o facecie, który dorobił się cycków – a jakże by inaczej. Swoją drogą genialny patent. Narysować dziewczynę, w stylu tomboy i powiedzieć wszystkim że to facet. AHA, BO UWIERZĘ. Czy ja wyglądam jakbym czytał ecchi od wczoraj?!
Ecchi… No właśnie. Dzisiejsza aktualka to kwintesencja japońskiej perwersji. Nowy projekt jest z tego samego magazynu co Kimi wa, więc możecie się spodziewać cycków. Dużo cycków. Ale i tak zapraszam wszystkich do lektury. :3

I tak oto samospełniająca się przepowiednia się ziściła – spłodziłem kolejną aktualke o niczym! Brawo ja!

Boku Girl *Nowość*
Tom 1 Rozdział 1 (czytaj online)

Kimi wa Midara na Boku no Joou
Tom 1 Rozdział 6 (czytaj online)

Brak Komentarzy


Na wstępie chciałabym powiedzieć, że nie odpowiadam, za prognozę pogody z zeszłego tygodnia. :c Ostatnio obudziłam się i zobaczyłam za oknem śnieg. Ugh… Nic gorszego w tym momencie mnie spotkać nie mogło. Chyba ktoś życzy mi śmierci. Och, ach, uch, ach, jak się tym przejęłam. Jak przejmę panowanie nad światem, nie będzie śniegu! A nie, czekaj… przecież chciałam wieść spokojne życie, z dala od większych oraz mniejszych upierdliwości. Hmm. ._. Trudno. Zmieniam zdanie. Cele i sale tortur już się budują. Na specjalne życzenie Guren (<33) będą w nich zasłonki z Hello Kitty i kible z małym odpływem.
Nie wiem z jakim skutkiem, ale ostatnimi czasy pracuję nad tym, by ludzie nie mieli o mnie złudnego wyobrażenia miłej osoby. ._.
No. Myślę, że się rozumiemy.
Poza tym, nasze zguby się znalazły, cieszmy się i radujmy. :3 Teraz można spokojnie zagonić Merleme i Sylvester do niewoniczej pracy!

Pam!

It’s not my fault that I’m not popular!
Tom 6 Rozdział 49 (czytaj online)

Chronos – DEEP
Tom 2 Rozdział 9 (czytaj online)

~Tsami

Brak Komentarzy

*ty ry ryyyy ty ry ryyy ty ry~*
Witamy w pierwszym w tym roku wydaniu wiadomości w ŻółćTV. Specjalnie dla Was ze studia… Jakiego studia? To tylko pomalowany na tło studia kawałek ściany, który mieści się w obiektywie. ._. Nawet na porządne stanowisko pracy nas nie stać. q_q
W każdym razie, zaczynajmy.

*ty ry ryyyy ty ry~*
Sylwester daje się we znaki. Nie, nie chodzi mi tu o nagły wzrost liczby urodzeń za dziewięć miesięcy, tylko o zaginięcia ludzi. Merleme, Sylvester! Nie myślcie sobie, że nie potrącimy Wam z wypłaty!

*ty ry ryyyy ty ry~*
Jak informuje nas naoczny świadek, pewien pies od kilku dni ciągle leży w łazience. Podejrzewamy, że ktoś mógł po kryjomu go tam podłożyć martwego. Właścicielem jest Tsami. Przypadek? Nie sądzę.

*ty ry ryyyy ty ry~*
Tej zimy nie będzie śniegu, gówniarze muszą aniołki robić w błocie. Miłej zabawy.

*ty ry ryyyy ty ry~*
Reklama
Denerwuje Cię coś w internecie? Czujesz, że musisz wykrzyczeć to całemu światu? Sądzisz, że to i tak za mało? Polecamy maść na ból dupy!

*ty ry ryyyy ty ry~*
W tym miesiącu nie będzie podwyżek dla pracowników Żółć Korporejszyn. Powodem tego są zbyt małe ilości komentarzy i postów na forum! Dowartościujcie nas, no! q_q

*ty ry ryyyy ty ry~*
Możecie też dołączyć do naszej grupy i poczuć się fajniej. Mamy cały czas wolne etaty!

*ty ry ryyyy ty ry~*
To by było na tyle w dzisiejszym wydaniu dziennika, do zobaczenia, w bliżej nieokreślonej przyszłości (o ile kiedykolwiek)! :3
*ty ry ryyyy ty ry ryyy ty ry~*

It’s not my fault that I’m not popular!
Tom 6 Rozdział 48 (czytaj online)

Its not my fault that my friend’s unpopular
Tom 1 Rozdział 9 (czytaj online)

~Tsami

Brak Komentarzy

UWAGA, NAKURWIAM EMO BLOG
Dziś, koło 3 w nocy obudziłem się z wyjątkowo nieprzyjemnym uczuciem pustego żołądka. Aby więc szybko móc o tym przykrym fakcie zapomnieć, złapałem za telefon, odpaliłem bezkresne internety i zacząłem oglądać hentaje. Fuck Logic. Przeglądając beznamiętnie kolejne strony tych durnych komiksów, natrafiłem na coś co hentajem zdecydowanie nie było, ale było urocze-slasz-zboczone i natychmast złamało moją wolę i postanowienie o nie pisaniu aktualek. Widocznie dziecinnieje na starość, bo dużo radości dają mi moebloby, które są kompletnie o niczym. No i cóż, w dwie godziny zrobiłem te osiem stron i poszedłem do pracy podzielić się z Wami efektami które spłodziłem przez noc. (Tak piszę aktualki w pracy. Każdą.)

A tak poza tym, to jak Wam minął sylwester? Mam nadzieję, że równie dobrze co mi – nie sądziłem, że ogładanie anime samemu po pijaku może być tak zabawne.
PS: Naprawdę się dobrze bawiłem, to był mój najlepszy sylwester XD. Drugi najlepszy był rok temu, który przespałem ze stoperami w uszach, a później przepaść i długo, długo nic na liście, ponieważ kolejne imprezy noworoczne zawierały LUDZI, a ludzie to ZŁO. No. Noworoczne marudzenie zaliczone!
Faktyczna aktualka z Tomoko i może TFW będzie pewnie bardzo bardzo niebawem i będzie pisana przez kogoś normalnego (w każdym razie bardziej niż ja) :3

A Friendly Orcs’ Daily Life
Oneshot (czytaj online)

Brak Komentarzy