Witajccie nasi kochani, niestrudzeni Fani! Częstujcie się domowymi ciasteczkami (Tsami stawia). Jeżeli nie jesteś naszym fanem zignoruj to powitanie i oddaj ciastka. One są tylko dla naszych fanów. Ale możesz zostać naszym fanem, wtedy się podzielimy!

„Właśnie dotarło do mnie, że mamy dziś piątek trzynastego. Data jak każda inna, ale czemu nie jebnąćby z tej okazji aktualki? No to jebnę.” Tak sobie myślałem jeszcze kilka godzin temu – w rzeczony piątek trzynastego. Niestety po powrocie z pracy położyłem się na pięć minut. No i zeszkło do północy. Cóż, przynajmniej uniknąłem potencjalnych nieszczęść… Szkoda tylko, że Waszym kosztem, bo musieliście jeden dzień dłużej czekać na aktualkę ;c No cóż… Moja permanentna głupota chroni mnie przed wszelkim nieszczęściem, przepraszam w imieniu grupy, że Waszym kosztem!

Spotkało Was wczoraj coś szczęśliwego? (Poza faktem, że był piątek, ulubiony dzień całego świata). A może spokało Was dziś jakieś straszne nieszzczęście? Chciałbym uraczyć Was jakąś historyjką, niestety tego nie zrobie, bo tarcza peranentnej głupoty powah. Ale chętnie posłuchamy Waszych żali i bólów i fraszek i satyr i opowiadań i i i Modlitw też!
A propo modlitw, niektórzy się zastanawiają, co się stało z Tomoko i czemu walimy w ch**a, nic nie wydając od… Kurde ile to już czasu? Z dwa miesiące będą… No więc, sprawa jest prosta i raczej oczywista – brakuje nam osób do ogarnięcia tylu projektów ile prowadzimy. Tym bardziej, że dużo osób pozgłaszało urlopy, ogólnie lipa. Ale Tomoko będzie. Może w następnej aktualce, to zależy czy Tsami przemoże swojego patologiczznego lenia i zrobi mi korekte. :3 Trzymam za nią kciuki!
Z dalszych wiadomości – kilka aktualek temu zgłosiłem z radością że Goldden Boy wraca do świata żywych – ucieszony dałem mu rozdział Geki do zrobienia, po czym Golden boy wyparował z rozdziałem. Mam nadzieję, że nie porwali go kosmici i nie przeprowadzają teraz na nim eksperymentów… Jeśli tak jest, to w imieniu całej grupy, proszę o zwrócenie nam naszego edytora w stanie nienaruszonym! a póki co edycje Gekiryuchii przejął Kamo, pewnie na spółę ze mną.
W poniedziałek był ⑨ day, która jest moją patronką, więc grzechem byłoby je zupełnie zignorować. Tyle słowem wyjaśnienia, co tu robi Cirno, miłej lektury!

The Friendly Winter
Tom 1 Rozdział 23 (czytaj online)

Gekiryuuchi
Tom 2 Rozdział 12 (czytaj online)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *