Bieda, bieda, bieda, bieda, bieda, bieda, bieda… Jak zwykle nie mieliśmy co wsadzić do aktualki w ostatnim czasie. A były święta. Bym miała o czym pisać aktualkę. :c
A właśnie… Jak minęły Wam święta? Na Wielkanocy się tak bardzo wyżywać nie będę, jak zrobiłam to z Bożym Narodzeniem. To dlatego, że nigdy o niej nie pamiętam. Także w tym roku do mojej świadomości dotarła ta informacja zaledwie dwa dni przed samymi świętami. W końcu sernik bez przyczyny się nie piecze. :c Nawet wolne dni mnie nie przekonały, że to ten czas.
W każdym razie swoje święta spędziłam na ciągłym zamiataniu tarasu, przenikaniu przez ściany, sprzątaniu trocin, zabawie kablami i pistoletem do kleju. Tak. Tyle magii.
A teraz z rzeczy istotnych… Dostaliśmy w swoje ręce nowego młodzika. Defyc jako tłumacz zdobył +30 do fajności. Chciał co prawda zostać korektorem, ale ta posada jest mniej punktowana.

Nie przynudzając już dłużej… Czytajta!

Boku Girl
Tom 1 Rozdział 6 (czytaj online)

The Friendly Winter
Tom 2 Rozdział 28 (czytaj online)

~Tsami

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *